Czas Wielkiego Postu przygotowuje wiernych do przeżywania najpierw tajemnic związanych z Triduum Paschalnym, a w dalszej perspektywie do świąt wielkanocnych. Wielkanoc rozpoczyna uroczysta Liturgia Wigilii Paschalnej, w której wyróżniamy liturgię światła, słowa, chrzcielną i eucharystyczną. Św. Augustyn przypomina, że jest ona matką wszystkich uroczystości oraz najbardziej uroczystą liturgią w całym okresie liturgicznym. Liturgia Wigilii Paschalnej przypomina o rezurekcji, której początek należy poszukiwać w słowie resurrectio tzn. powstać ponownie lub zmartwychwstać. Chrześcijanie wschodni obchodzą je w niedzielę najbliższą 14 Nisan według kalendarza żydowskiego. Chrześcijanie zachodni w pierwszą niedzielę po pierwszej wiosennej pełni księżyca. Rodzi się więc pytanie o jakiej porze odprawić rezurekcję? W czasach prześladowań chrześcijan w pierwszych wiekach wyznawcy Chrystusa modlą się w nocy, należy podkreślić, że nie było to związane tylko z Wielkanocą. Ówczesny kalendarz pogański nie znał niedzieli. Chrześcijanie powoływali się na fakt, że to właśnie noc była naturalnym środowiskiem wielkich dzieł zbawczych. Po uzyskaniu wolności religijnej niedziela została wpisana do kalendarza oraz stała się dniem wolnym od pracy. Przesunięto też pory modlitwy z nocy na porę poranka. Historycy nie są w stanie wskazać, w jakim okresie przeniesiono Wigilię Paschy na Wielką Sobotę. Praktyka taka była stosowana aż do 1956 roku. Zmartwychwstanie miało miejsce w nocy, w niedzielę. Niewiasty i apostołowie dowiedzieli się o tym fakcie w niedzielę rano. Na świecie zwłaszcza w XVIII i XIX wieku wielu ludzi zostaje pozbawionych możliwości świętowania wydarzeń Wielkiego Tygodnia, nie ma dnia wolnego od pracy. W skutek tych działań Msza rezurekcyjna była odprawiana w pustych Kościołach, ponieważ wszyscy pracowali, a główni uczestnicy tej Mszy świętej byli to staruszkowie i dzieci. W Polsce w czasach zaborów wprowadzono godziny policyjne, które uniemożliwiały w nocy spotykać się wiernym na modlitwie, a sobota nie była dniem wolny od pracy. Największa Msza święta rezurekcja została przeniesiona z poranka Wielkiej Soboty na poranek niedzieli. Polacy rozbudowali liturgię o takie elementy jak: wyniesienie z grobu Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie, obchodzono świątynię w procesji trzykrotnie. Temu wszystkiemu towarzyszyły bicie dzwonów, salwy armatnie i zwyczaje ludowe. Takie rozwiązanie wprowadziło wiele zamieszania. Polska była jedynym obszarem na mapie Kościoła powszechnego, która miała dwie rezurekcje, ponieważ jedna była w nocy w ramach Wigilii Paschalnej a druga rano. W 1956 roku papież Pius XII odpowiada na pytania animatorów odnowy liturgii w tym zakresie. Pius XII postanowił, żeby wszyscy katolicy na całym świecie odprawiali rezurekcję w Noc Wielkiej Niedzieli, a nie w Wielką Sobotę. Papież zaznaczył, żeby nie rozpoczynać jej przed zachodem słońca w Wielką Sobotę, a powinna się skończyć przed wschodem słońca w Niedzielę. Wielu dziś ma wielki dylemat co w takim razie z procesją?. Kongregacja do spraw Obrzędów wskazała, że problem ten mają rozstrzygnąć ordynariusze miejsca lub proboszczowie. To oni są odpowiedzialni za liturgię sprawowaną w danej diecezji lub kościele parafialnym. Argumentem przeważającym za połączeniem Liturgii Wigilii Paschalnej z procesją jest fakt, że papież Pius XII, traktował to wydarzenie jako całość. Mszą rezurekcyjną w sensie ścisłym jest Liturgia Wigilii Paschalnej, a nie Msza święta sprawowana w poranek Wielkiej Niedzieli. Nawet w obrzędach znajdują się znamienite słowa, które kapłan wypowiada w poranek niedzielny: w tej drugiej Mszy świętej…W niektórych polskich diecezjach już wydano zarządzenia w tym zakresie, aby rezurekcje odbywały się w nocy. W naszej wspólnocie parafialnej procesja odbędzie się po Liturgii Wigilii Paschalnej, aby podkreślić jedność Kościoła w tym zakresie.
Ks. Krzysztof Kiełpiński